Odwiedziny

O mnie

Dzień dobry, witam na moim blogu. Będę tu zamieszczać swoje wiersze o bardzo różnej tematyce. Piszę pod wpływem emocji, z potrzeby serca, z obserwacji, Jak mi wesoło lub jak mi smutno. Może ktoś przeczyta i zamyśli się albo uśmiechnie. Dużo wierszy poświęcam swojemu mężowi, który odszedł - w tym roku mija 20 lat. Pierwszy wiersz zamieszczam dla niego. Zapraszam też do You Tuba, gdzie zamieszczam filmiki ze swoimi wierszami. Kasyda21.

wtorek, 22 maja 2012

Dzisiaj coś z przymrużeniem oka. W telewizji obejrzałam wywiad z trzema panami w starszym wieku z nowymi, młodymi żonami, ze świata artystycznego, ale zdarza się to coraz częściej w każdym środowisku. Wierszyk sam jakoś się napisał.

Pewien mężczyzna

Pewien mężczyzna, bardzo dojrzały,
Aby poprawić swój wizerunek,
Chodził po mieście przez wieczór cały,
Chcąc w samym sobie wzbudzić szacunek.

Że mimo wieku, wciąż jeszcze może,
W młodej dziewczynie uczucie wzbudzić,
Zaoferować także i łoże,
Nie myśląc o tym, co mówią ludzie.

Portfel miał przecież nieźle wypchany,
Dzieci dorosłe i samodzielne,
Miłości też znał wszystkie arkany,
To atrybuty niebagatelne.

W maleńkiej knajpce, tuż obok baru,
Piękna blondynka wpadła mu w oko,
I już nie czując swych lat ciężaru,
Pomyślał sobie: dam radę, spoko.

Młoda panienka w mig to pojęła,
Gdy nagle oczy ich się spotkały,
Że jak się tylko trochę postara,
To pan za chwilę jej będzie. Cały.

Co było dalej? Wszystkim wiadomo,
Wkradła się w jego serce i łoże,
Zaprowadziła w końcu do ślubu,
Wiedząc, jak wiele skorzystać może.

Gdy powiedziała, że ojcem będzie,
Śmiał się ze szczęścia i pękał z dumy,
I tą radością chwalił się wszędzie,
Myśląc, że zjadł już wszystkie rozumy,

Bo gdy w młodości tatusiem został,
Do końca roli nie mógł zrozumieć,
I obowiązkom swoim nie sprostał,
Bo chciał się jeszcze w życiu wyszumieć.

Wydało mu się, że właśnie teraz,
Będzie dojrzały, odpowiedzialny,
Takich tatusiów spotykał nie raz,
W dzisiejszym świecie, to stan normalny.

Lecz wielką radość, myśl taka psuje,
Bo siedemdziesiąt na karku przecież,
Że już się nigdy nie wyprostuje,
Gdy się pochyli, by podnieść dziecię.

1 komentarz:

  1. Fajny, mądry, dowcipny ... słowem - świetny. Ten wierszyk oczywiście a nie jego bohater.

    OdpowiedzUsuń