Zapomnieć
Nie
pomagasz mi o sobie zapomnieć,
Ciągle
zjawiasz się, jak gość nieproszony,
A
ja nie chcę już wracać do wspomnień,
Tamten
etap mego życia skończony.
Kto
ci dał w życiu tyle szczęścia?
Tak,
jak nikt na świecie cię kochałam,
Więc
dlaczego wszystko się skończyło?
Gdzieś
odszedłeś w dal, a ja zostałam.
Tyle
czasu wciąż o tobie śniłam,
Bo
nie chciałam z serca cię wyrzucić,
Dzisiaj
wiem, że się pomyliłam,
Wiem,
to koniec i nigdy nie wrócisz.
Bardzo
chciałam, prawie się udało,
Ulokować
uczucia w innej twarzy,
Lecz
erzac, namiastka, to za mało,
Gdy
o innych oczach wciąż się marzy.
Chociaż
już nie spojrzą w moją stronę,
To
nocami same się zjawiają,
Jak
niebo, bezchmurne błękitne
I
zapomnieć mi nie pomagają.
Nieważne
ile spotkam miłości,
Ile
wyznań napiszę w wierszach,
Najcenniejsza,
najważniejsza na świecie,
Pozostanie
w moim sercu ta pierwsza.