Odwiedziny

O mnie

Dzień dobry, witam na moim blogu. Będę tu zamieszczać swoje wiersze o bardzo różnej tematyce. Piszę pod wpływem emocji, z potrzeby serca, z obserwacji, Jak mi wesoło lub jak mi smutno. Może ktoś przeczyta i zamyśli się albo uśmiechnie. Dużo wierszy poświęcam swojemu mężowi, który odszedł - w tym roku mija 20 lat. Pierwszy wiersz zamieszczam dla niego. Zapraszam też do You Tuba, gdzie zamieszczam filmiki ze swoimi wierszami. Kasyda21.

poniedziałek, 12 marca 2012

Taki wierszyk na dobranoc.



Kundelek


Biały, w maleńkie łatki kundelek,
Siedział skulony pod ławeczką,
Zmarznięty prawie na sopelek
I śniło mu się ciepłe mleczko.

Mięciutki koszyk i kominek,
Przy którym można ogrzać kości,
Czasami mały upominek,
Troszeczkę ciepła i czułości.

Bo ktoś go kochał i porzucił,
Na pastwę losu go zostawił,
Miał przecież wrócić, a nie wrócił,
Jak niechcianego gościa spławił.

A na początku pięknie było,
Gdy go zabrano od mamusi,
Wszyscy okazywali wielką miłość
I każdy na wyścigi kusił.

Kosteczką, mięskiem, skórką pyszną,
Gumową piłką do zabawy,
Więc co się stało, że nie wyszło?
I na ten ziąb za drzwi wystawił.

Ten, kto to zrobił, nie wie o tym,
Że miłość psa – miłość bez granic,
Kocha, że tylko jesteś przy nim,
Tak bezgranicznie i tak za nic.

Przytul kundelka, a zobaczysz,
Ile radości będzie w domu
I co prawdziwa miłość znaczy,
Że w samotności mogłaś pomóc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz